Zmierzyłem się ostatnio problemem dotyczącym demona Cron i pomijaniem przez niego moich skryptów umieszczanych w katalogach /etc/cron.hourly, /etc/cron.daily, /etc/cron.weekly, /etc/cron.monthly.

Cała sprawa była o tyle zabawna, że tylko moje skrypty nie wykonywały się cyklicznie te dodawane podczas np. instalacji programów Cron uruchamiał bezbłędnie.

Próba zmiany uprawnień do pliku, modyfikacji jego zawartości nie przyniosły pożądanego skutku. Pomogła dopiero … zmiana nazwy.

Wychodzi na to, że skrypt dodany do listy w którymś z cyklicznie uruchamianych katalogów nie może mieć żadnego rozszerzenia. Ja lubię dodawać do moich skryptów rozszerzenie sh. I to jak się okazuje dla Crona było nie do przyjęcia.  Usunięcie z nazwy mojego skryptu rozszerzenia .sh zadowoliło demona Crona, który przestał ignorować moje skrypty.